Kuny to zwinne, inteligentne drapieżniki, które coraz częściej pojawiają się w pobliżu naszych domów. Potrafią być urocze, ale też bardzo uciążliwe – zwłaszcza gdy zamieszkają na strychu, w garażu albo… pod maską samochodu. Wiele osób zadaje sobie pytanie: czy kuna jest pod ochroną? Co w ogóle wolno zrobić, gdy taka nieproszona lokatorka zadomowi się w naszym domu?
Jakie kuny występują w Polsce?
W naszym kraju żyją dwa gatunki tych zwierząt: kuna leśna (Martes martes) oraz kuna domowa (Martes foina). Kuna leśna zamieszkuje głównie tereny zalesione, rzadko pojawia się w pobliżu ludzkich zabudowań. Zupełnie inaczej jest z kuną domową – ta doskonale przystosowała się do życia w miastach i wsiach. Strychy, poddasza, a nawet komory silników w samochodach to dla niej doskonałe kryjówki.
Czy kuna domowa jest pod ochroną?
To pytanie zadaje sobie wiele osób, zwłaszcza gdy kuna zacznie robić szkody. Kuna domowa jest objęta ochroną częściową. Oznacza to, że nie można jej zabijać, ale w niektórych sytuacjach można ją odłowić lub przemieścić – pod warunkiem uzyskania odpowiedniej zgody od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ).
Z kolei kuna leśna znajduje się pod ścisłą ochroną gatunkową, więc jakiekolwiek działania wobec niej (w tym płoszenie, odławianie czy niszczenie siedlisk) są surowo zabronione bez specjalnego zezwolenia.
Kuna na strychu – co zrobić?
Jeśli masz do czynienia z kuną, która zamieszkała na strychu lub w innym miejscu w domu, przede wszystkim nie działaj na własną rękę w sposób, który mógłby zwierzęciu zaszkodzić. Jeśli doszło do zniszczenia izolacji dachu skontaktuj się z nami.